Projekt LIFE ma na celu stworzenie sztucznego Słońca, które będzie wytwarzać więcej energii, niż wymaga jego zasilanie. Przeczy prawom fizyki? Powiedzcie to zapaleńcom z Lawrence Livermore National Laboratory, którzy wierzą w sukces projektu.
Słowo kluczowe przedsięwzięcia to fuzja. Przez skupienie 192 wiązek lasera na grudce zamrożonego wodoru o średnicy 2 mm, naukowcy chcą stworzyć niewyczerpane źródło energii. Reaktor ma też wykorzystywać, a przy okazji utylizować, odpady z reaktorów nuklearnych. Twórcy przewidują, że LIFE będzie miał moc 1.000-2.500 megawatów. Kto by pomyślał, że lasery będą pomagać chronić środowisko
Życzę im powodzenia w przeszłości takie próby nie dawały rezultatu problemem było uszczelnienie ,i o ile wiem to temperatura jest o wiele razy większa niż na słońcu ?
Za pomocą laserów sprawa jest do zrobienia o czym pisał lata temu profesor Kaliski. Niestety razem z jego tragiczną śmiercią porzucono wiele pomysłów, a szkoda.
jeżeli je zbuduja i umieszczą na orbicie to być może i miasto na orbicie postawia. ale jeszcze nie teraz, pozatym takie słoneczka beą łatwiej sie psuć a i nie bedą wieczne a to laser zdechnie a to wodór ucieknie
Na Nibiru Ostatnio widziany(a): piątek, 15 cze 2018, 16:32
0
jurek napisał(a):
a armia amerykanska już tam stoi w kolejce.
fakt jest taki ze praktycznie wszystkie państwa które były bliskie opracowania programu atomowego ( Irak, Syria, Libia ) lub posiadały taką broń ale odstąpiły od niej ( Ukraina ) mają potem wdrażaną demokrację. Czy aby zastopowane badania Kaliskiego ( na które podobno szło kupe kasy w obcych walutach ), wykończenie ekipy Gierka chwytem podobnym do wydymania frankowiczów i rewolucja wolnościowa '81 roku to nie przypadek
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników