|
|
 |
 |
mrmarhol |
 |
reputacja neutralna
     |
Zwiedza Czerwoną Planetę Ostatnio widziany(a): środa, 6 cze 2018, 18:29 |
|
|
 |
walerus napisał(a): A co; zły przykład dawał...?  Przykład dobry, jak najbardziej. Ogromnie go szanowałem i uważam, że zrobił naprawdę dużo wspaniałych rzeczy i dawał go będę za przykład moim dzieciom, ale czy to naprawdę chodzi o niego? Cud jaki przedstawiają nawet mi wydaje się naciągany, gdyby było ich kilka, rozumiem, ale jakaś 1 siostra, która nagle w ciągu jednej nocy wyleczona zostaje z Parkinsona? Miliony ludzi modliły się do niego i wielu mogłoby cudu doznać gdyby wystarczająco w to wierzyli, ale tu nagle pojawia się zakonnica, która zapewne dla kościoła zrobiłaby wszystko... Wygląda mi to na szyte grubymi nićmi. Do tego nie uszanowano jego woli, w kwestii pochowania, rzeczy osobistych. Teraz jeszcze chcą jego krew jako relikwię przechowywać gdzieś w Polsce, wcześniej chcieli jego serce. Wszystko to robione jest pod ciemnotę, którą kościół tak jak od wieków chce rządzić i podsuwa im pseudo cuda oraz nie szanując woli zmarłego robi wszystko, aby ludzi dalej ogłupiać i przekonać ich do tkwienia swojej ciemnocie, bo w końcu w ten sposób łatwiej można nami rządzić i wyciągać kasę. Jakaś kobieta w wywiadzie w telewizji, po ogłoszeniu beatyfikacji, powiedziała, że to wspaniale, bo teraz będziemy mieć w niebie swojego świętego, który będzie się nami opiekować. To ja pytam, czy to stanie się dlatego, że człowiek 1 maja wyniesie go na ołtarze? Czy teraz, przyjmując zasady wiary katolickiej, nie mógłby on nad nami sprawować opieki, a dopiero kiedy papież przybije pieczątkę w Watykanie 1-go maja pod dekretem wynoszącym JP II na ołtarze? Patetyczne ludzkie ego, niezmienne od zamierzchłych dziejów.
"Moją ojczyzną jest świat, a moją religią jest czynienie dobra" Thomas Paine
Ostatnio edytowano poniedziałek, 24 sty 2011, 13:27 przez BlueAngel333, łącznie edytowano 3 razy Powód: literówka
|
|
|
|
|
|
|

|
|
 |
 |
Heruur |
 |
reputacja neutralna
     |
Orbita Czarnej Dziury Ostatnio widziany(a): wtorek, 4 wrz 2018, 19:48 |
|
|
 |
JP II był geniuszem manipulacji, ale i odważnym przywódcą państwa i religii. Potrafił zjednać ludzi w modlitwie do niego (choć winno się modlić do boga), ale i zjednał ich milczenie w sprawach pedofilii, antykoncepcji, in vitro, itp. Ponadto doprowadził Watykan do bankructwa... a to cud... 
Idź wyprostowany wśród tych co na kolanach. Twierdzę, że oboje jesteśmy ateistami. Tylko ja wierzę w jednego boga mniej niż Ty. Kiedy zrozumiesz, dlaczego odrzucasz wszystkich innych bogów, zrozumiesz, dlaczego ja odrzucam Twojego.
|
|
|
|
|
|
|

|
|
 |
 |
mrmarhol |
 |
reputacja neutralna
     |
Zwiedza Czerwoną Planetę Ostatnio widziany(a): środa, 6 cze 2018, 18:29 |
|
|
 |
Heruur napisał(a): JP II był geniuszem manipulacji, ale i odważnym przywódcą państwa i religii. Potrafił zjednać ludzi w modlitwie do niego (choć winno się modlić do boga), ale i zjednał ich milczenie w sprawach pedofilii, antykoncepcji, in vitro, itp. Ponadto doprowadził Watykan do bankructwa... a to cud...  Heruur nie przypisywałbym tego wszystkiego jednej osobie. Watykan to instytucja w której nie ma możliwości, aby rządziła 1 osoba. Papież nie jest tam wszechmogącym, tych którzy nie spodobali się klice tam rządzącej szybko się pozbywano, a że nikt nie może sprawdzić co jest przyczyną śmierci Papieża, to i są bezkarni. Papież nie jednoczył ludzi w modlitwie do siebie, to nastąpiło po jego śmierci, ale nie było z pewnością jego intencją. Niestety ludzie zamiast do Boga wolą się modlić do zmarłych, przyczyną uważam jest tutaj też kościół, ponieważ każe on ludziom bać się Boga, także lepiej pomodlić się do jakiegoś "świętego" który nas na pewno wysłucha, a Bóg, nie daj Boże, jeszcze skarze jakąś plagą za zakłócanie mu spokoju...
"Moją ojczyzną jest świat, a moją religią jest czynienie dobra" Thomas Paine
|
|
|
|
|
|
|




|
|
 |
 |
Heruur |
 |
reputacja neutralna
     |
Orbita Czarnej Dziury Ostatnio widziany(a): wtorek, 4 wrz 2018, 19:48 |
|
|
 |
mrmarhol napisał(a): Heruur nie przypisywałbym tego wszystkiego jednej osobie. Watykan to instytucja w której nie ma możliwości, aby rządziła 1 osoba. Papież nie jest tam wszechmogącym, Ale JPII w ogóle nie interesował się administracją Watykanu, a był tak samo głową kościoła, jak i głową państwa. Wolał podróżować niż reformować... nie wiem co gorsze/lepsze mrmarhol napisał(a): tych którzy nie spodobali się klice tam rządzącej szybko się pozbywano, a że nikt nie może sprawdzić co jest przyczyną śmierci Papieża, to i są bezkarni. Szczególnie to widać w parafiach, gdzie jak księżulek podejrzewany jest o pedofilię, to przenosi się go do innej parafii. A co do śmierci JPII, to umarł ze starości i chorób i tu bym się nie wdawał w polemikę. mrmarhol napisał(a): Papież nie jednoczył ludzi w modlitwie do siebie, to nastąpiło po jego śmierci, ale nie było z pewnością jego intencją. Niestety już za życia wisiały obrazki JPII, do których się modlono, a On nie wskazywał w tym błędu, gdyby wskazał choć modlitwę o wstawiennictwo, to już byłoby coś. mrmarhol napisał(a): Niestety ludzie zamiast do Boga wolą się modlić do zmarłych, przyczyną uważam jest tutaj też kościół, ponieważ każe on ludziom bać się Boga, także lepiej pomodlić się do jakiegoś "świętego" który nas na pewno wysłucha, a Bóg, nie daj Boże, jeszcze skarze jakąś plagą za zakłócanie mu spokoju... Bo Ci błogosławieni i święci byli namacali, a Bóg - kwestia wiary. Majestic napisał(a): Naprawdę to straszne , Ludzie opamiętajcie się ! Czy ktoś zna dokładną ostatnia liczbę na liście świętych ? Nie musze znać liczby wszystkich świętych, wystarczy mi Jan Paweł II w okresie od 1979 do 2003 roku kanonizował 482 i beatyfikował 1343 świeckich i duchownych, co zakrawa na hipokryzję, bo sam mówił o człowieczeństwie, o grzechach, o naturalnej skłonności do zła, której może przeciwstawić się tylko modlitwa. A tu nagle 1825 wyniesień na ołtarze. Ludzie kim on był, że decydował o świętości, czy błogosławieństwie ludzi, których pewnie w życiu na oczy nie widział (tych żyjących), a co do tych zmarłych, miał zapewne szczątkowe informacje...ale statystyka robi wrażenie.
Idź wyprostowany wśród tych co na kolanach. Twierdzę, że oboje jesteśmy ateistami. Tylko ja wierzę w jednego boga mniej niż Ty. Kiedy zrozumiesz, dlaczego odrzucasz wszystkich innych bogów, zrozumiesz, dlaczego ja odrzucam Twojego.
|
|
|
|
|
|
|

|
|
 |
 |
Sonia33 |
 |
reputacja neutralna
     |
W drodze na księżyc Ostatnio widziany(a): - |
|
|
 |
Gdzieś tam czytałam, ale nie potrafie udowodnić i nie jestem pewna, czy to rzeczywiście prawda, ale podobno w jednej ze swoich pielgrzymek powiedział - Nie proście Boga o odpuszczenie grzechów, mnie proście. Jeśli to prrawda, to za kogo on się uważał? A ogóle co to znaczy, że Papież jest nieomylny? I dlaczego za życia nazywano go "Ojcem świętym", a teraz będzie się go ogłaszać świętem? To co, był świętym, czy dopiero będzie? A może możliwe, aby teraz był jeszcze świętszy? A oto kilka cytatów; „Kościół Rzymski nigdy nie pobłądził i po wszystkie czasy w żaden błąd nie popadnie”. Dictatus Papae papieża Grzegorza VII (1073–1086). „Każda religia jest dobra, ale najgłupsza jest najlepsza”. Papież Aleksander VI (1492–1503). „Używajmy papiestwa teraz, gdy Bóg nam go dał”. „Wiadomo jest od czasów niepamiętnych, ile ta bajka o Jezusie Chrystusie przyniosła korzyści nam i naszym bliskim”. Papież Leon X (w innej wersji: „Patrzcie, co bajka o Jezusie Chrystusie dla nas zrobiła”; w oryginale: „Quantum nobis nostrisque ea de Christo fabula profuerit, satis est omnibus seculis notum”). „Kościół Rzymskokatolicki przelał więcej niewinnej krwi, niż jakakolwiek inna instytucja”. W.E.H. Lecky. „Wszystko, co sprzyja osobistej godności człowieka, co podtrzymuje równouprawnienie obywateli, wszystko to powołał do życia, otaczał troską i zawsze chronił Kościół katolicki”. Papież Leon III. „Jest jedna rzecz, na którą warto zwrócić uwagę w chrześcijaństwie… jest dziś sto razy lepsze niż chrześcijaństwo z Biblii, z jego ogromem zbrodni i wynalazkiem piekła. Mierząc to miarą dzisiejszego chrześcijaństwa, z całym jego złem, hipokryzją i z jego pustosłowiem, ani Bóg Ojciec, ani Jego Syn nie zakwalifikowali by się do dzisiejszego chrześcijaństwa.” Mark Twain. „Wszystkie religie są równie wzniosłe dla ignorantów, użyteczne dla polityków i śmieszne dla filozofów”. Lukrecjusz. www.grzegorj.webpark.pl/pl/historiakk.html „Historia Kościoła Katolickiego”
|
|
|
|
|
|
|

|