|
|
 |
 |
skynet |
 |
reputacja robocia
     |
SZTUCZNIE INTELIGENTNY Ostatnio widziany(a): wtorek, 24 kwi 2018, 19:14 |
|
|
 |
Dowód na istnienie UFO? Nie żartujmy... - wpis w Dzienniku Pokładowym 11 lutego 2017Dowód… dowód… musi być dowód! Co jest dowodem dla osoby, która pyta na przykład o "dowód na istnienie UFO"? Przeważnie taka osoba nie ma tego tematu zbyt przemyślanego i kiedy grzecznie proszę o uściślenie, "co to ma być", to okazuje się, że "po prostu ma być to dowód". Dobrze, a co może być tym dowodem? Czy zdjęcie lub film? Oczywiście nie, bo wszystko można zrobić na programie graficznym. Relacje świadków? Też nie, gdyż opowiadają farmazony "szukając sławy i rozgłosu". A może raporty wojskowe podpisane przez wysokich rangą najlepszych ekspertów od np. technik radarowych? Takie raporty nie pozostawiających cienia wątpliwości w sprawie istnienia UFO istnieją praktycznie w każdym kraju świata, które posiada armię. I tu także spotka nas niespodzianka, bo dla osoby zwanej przeze mnie "sceptykiem-demaskatorem" to nie jest żaden dowód. Dokumenty wojskowe mogą być sfabrykowane, wszyscy piloci "ustawieni i zastraszeni", a całość jest bujdą fabrykowaną przez tajne służby, aby ukryć np. nowoczesne technologie pozwalające na produkcję zaawansowanych dronów. A więc to...
Link: http://www.nautilus.org.pl/dziennik,158 ... dowym.htmlDATA PUBLIKACJI: sobota, 11 luty 2017 19:27:37 | DATA AUTOMATYCZNEGO ZASSANIA: sobota, 11 luty 2017 19:40:23
|
|
|
|
|
|
|






|
|
 |
 |
szczyglis |
 |
reputacja mistrzowska
     |
OFICER TECHNICZNY Ostatnio widziany(a): wtorek, 24 kwi 2018, 01:03 |
|
|
 |
Myślę, że dokumentować jest warto, bo ten temat już nie raz i nie dwa został sprowadzony do rangi śmieszności. No bo co sobie myśli przeciętny mieszkaniec planety Ziemia na temat UFO? Pomyśli - zielone ludziki, ta jasne... Takie jest w większości myślenie, bo i tak medialnie się o tym mówi - sprowadzając to do jakiejś bajki. Podczas, gdy prawda jest taka, że tym tematem zajmują się nawet czołowi naukowcy tego świata i nie jest to nic niezwykłego. Ba - nawet Watykan ma swoje własne obserwatorium do badania życia pozaziemskiego. Dokumentowanie takich przypadków jest więc w jakiś sposób "odkręcaniem" tego medialnego podejścia, uważam, że warto.
Rozmawiać nigdy z alienami nie rozmawiałem, ale widziałem kiedyś coś na niebie co moim zdaniem na bank wykracza poza naszą technologię i naprawdę wiem co widziałem. I mam na to świadka, więc u mnie to bardziej nie wiara, ale po prostu wiem co zobaczyłem. To raczej nie było wyprodukowane ludzkimi rękami - no tak na 99% moim zdaniem to nie była ziemska technologia.
PS. Zastanawialiście się kiedyś jakie by było Wasze podejście, gdyby - dajmy na to - właśnie w ogródku wylądowali Wam kosmici? Ja kiedyś o tym myślałem. Osobiście zdziwić bym się nie zdziwił, bo dla mnie to nie jest żaden fenomen, raczej podchodzę do tej sprawy jak do czegoś oczywistego. Na pewno jakiś tam strach i jakieś WOW by było, no bo nie co dzień człowieka spotykają takie rzeczy, ale czy bym się jakoś mocno zdziwił? Raczej nie.
„Bądź dobrej myśli, bo po co być złej.“ Stanisław Lem
|
|
|
|
|
|
|

[ Time : 0.133s | 33 Queries | GZIP : Off ] |
|